MIKOŁAJ MARCZYK O PROWADZENIU RAJDOWEJ ŠKODY FABIA R5 CZ.2

February 11, 2019
Jak prowadzi się takie auto rajdowe, jak ŠKODA Fabia R5? Przede wszystkim samochód jest bardzo precyzyjny w prowadzeniu na asfalcie. Największa różnica w porównaniu do zwykłego auta to kąt skrętu kierownicy. Między jej skrajnymi pozycjami mamy 510 stopni. Zachęcam do sprawdzenia tej wartości w Waszych autach, zwykle jest to dużo więcej. Bardzo dobrze widać to na onboardach – w R5 kierowcy niespecjalnie zastanawiają się, jaką technikę przekładania rąk stosować, bo raczej nie ma takiej potrzeby.

Szybszy znaczy lepszy?

Jeśli chodzi o parametry, z technicznego punktu widzenia 1230 kilogramów i 300 koni nie brzmi może porywająco. Na rallysprintach i ulicach zdarzają się samochody z lepszym współczynnikiem mocy do masy, ale od razu powiem, że to jest inne 300 koni, niż spotykane w samochodach cywilnych.

Myślę, że różnica bierze się ze skonfigurowania przełożeń, mapy silnika i podtrzymania turbo, które dają moc w pełnym zakresie już od najniższych obrotów. Przyrost jest bardzo liniowy i auto kręci się wysoko, skrzynia biegów jest do około 195 km/h. Prowadząc R5, odnosi się wrażenie, że do końca 4 biegu (czyli do około 145 km/h) auto jest naprawdę szybkie. Gdybym nie wiedział, to zgadywałbym, że jego moc jest raczej zbliżona do 350-400 koni. To pokazuje też, że bardziej niż wykres i moc maksymalna liczy się dostrojenie przełożeń i mapy silnika. Ten samochód może nie jest demonem prędkości, ale pamiętajmy, że w rajdach nie jeździmy po autostradach – gdy na liczniku pojawia się 150–160 km/h, to zazwyczaj jesteśmy na wąskiej leśnej drodze i nawet jeśli przyspieszenie lekko wtedy słabnie, nie jest to problem 😊

As w rękawie

W mojej opinii największa magia R5 jest widoczna przy zakrętach średnio szybkich. W mojej skali to coś pomiędzy 4 a 5 (czyli prędkość około 100–150 km/h). Jeżeli jesteśmy pewni tego, co chcemy zrobić, różnica między tym autem a innymi jest kolosalna. Czasem trudno zrozumieć, jak mocną przyczepność ma ten samochód na takim zakręcie. Specjalnie podkreślam, że musimy być pewni tego manewru, ponieważ jeżeli w trakcie zakrętu wykonamy fałszywy ruch, cały czar R5 znika i bardzo szybko tracimy przyczepność. Wszystko, co dzieje się nie tak, dzieje się szybciej niż w zwykłym aucie. Powiedziałbym, że Fabia R5 ma charakterystykę profesjonalnego auta wyścigowego, które jeżeli jest właściwie używane i dobrze ustawione, osiąga niesamowite wyniki. Jeżeli natomiast kierowca jest niepewny lub/i setup auta jest nietrafiony, nie jest ani szybko, ani bezpiecznie. Przy odpowiednim ustawieniu zawieszenia auto jest neutralne, a setupem możemy łatwo osiągnąć bardziej podsterowną lub nadsterowną charakterystykę. Wszystkie ruchy, które wykonujemy w trakcie jazdy, są mechanicznie wyczuwalne i faktycznie wpływają mocno na jazdę. Nie ma opóźnień.

Elementy, które przy właściwym wykorzystaniu są wielką zaletą, stają się mocną wadą, gdy coś jest nie tak. Właśnie dlatego ja definiuję ten samochód jako urządzenie. Jest to, można powiedzieć, pewnego rodzaju broń. Jeżeli używasz jej umiejętnie, efekty są niesamowite. Jeżeli jednak nie jesteś pewien, możesz sobie mocno zaszkodzić. Jazda takim samochodem to coś pięknego. Jeśli prowadzisz taką rajdówkę i ktoś proponuje przejażdżkę swoim supersamochodem, patrzysz na niego z sympatycznym uśmiechem. Zawsze przyjemnie jest usiąść za kółkiem dobrego auta, owszem. Różnica jest taka, że Ty po jeździe R5 już wiesz, że Twoje emocje i świadomość tego, co może potrafić samochód, przekraczają granice nieosiągalne dla żadnego cywilnego auta, nawet tego bardzo sportowego.

Prezentowany materiał dotyczy samochodu rajdowego i ma charakter wyłącznie wizerunkowy. Samochód ten nie jest dostępny w sprzedaży na rynku polskim.

Ostatnie newsy