Druga część naszej serii „Odszyfrowanie tablic rejestracyjnych” zabiera nas do Wielkiej Brytanii, do domu Jamesa Bonda, Mr Beana czyli Jasia Fasoli i wielu innych legendarnych postaci oraz ich kultowych samochodów. W brytyjskich tablicach rejestracyjnych natychmiast zauważalna jest ich kolorystyka - czarny na białym tle z przodu, czarny na żółtym tle z tyłu. Ta kombinacja kolorów została uchwalona w 1973 r. (wcześniej tablice brytyjskie miały białe lub srebrne litery na czarnym tle). Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Przeszukanie odpowiedzi da ci kilka mniej lub bardziej wiarygodnych wyjaśnień - na przykład, aby inni kierowcy wiedzieli, w którą stronę jedzie samochód, nawet jeśli nie ma włączonych świateł. Jest też pomysł, że dzięki temu tablica rejestracyjna nie oślepia kierowców za pojazdem.
Prawda jednak leży gdzie indziej - prawo z 1927 roku mówi, że tylne światła samochodów nie mogą być białe, a reflektor jest również uważany za światło. Ponieważ brytyjskie tablice rejestracyjne muszą być odblaskowe, są zatem również traktowane jako światło przez to prawo i nie mogą być białe z tyłu samochodu. Co ciekawe, kiedy samochody z białymi światłami cofania zaczęły być sprzedawane na przełomie lat 50. i 90., ich stosowanie w Wielkiej Brytanii było nielegalne właśnie z powodu tego prawa. Dopiero kilka lat później parlament brytyjski zrobił wyjątek dla świateł cofania. Jednak ten wyjątek nie obejmował tablic rejestracyjnych, więc musiały być w innym kolorze. Dlatego wybrano kolor zółty, ponieważ po bieli najbardziej kontrastuje z czarną czcionką, dzięki czemu numer rejestracyjny jest na tyle czytelny, jak tylko to możliwe.
Obecny system brytyjskich numerów rejestracyjnych, obowiązujący od 2001 r., składa się z siedmiu znaków. Pierwsze dwa znaki to litery wskazujące numer kierunkowy - miejsce, w którym pojazd został zarejestrowany. W tym celu terytorium Zjednoczonego Królestwa jest podzielone na 20 obszarów, przy czym pierwsza litera numeru rejestracyjnego oznacza jeden z nich. Każdy z tych obszarów jest podzielony na podregiony, przy czym druga litera numeru rejestracyjnego identyfikuje podregion w obszarze określonym przez pierwszą literę. Na przykład, jeśli widzisz SA, oznacza to, że samochód został zarejestrowany w Szkocji (S), a konkretnie w Glasgow (A). Podobnie LA oznacza Londyn (L), a konkretnie Wimbledon (A). Te dwie pierwsze litery są poprzedzone dwiema cyframi, wskazującymi kiedy pojazd został zarejestrowany. Każda z tych dwucyfrowych liczb oznacza okres sześciu miesięcy. System został uruchomiony we wrześniu 2001 r., a pierwszy numer to 51, co wskazuje, że numer rejestracyjny został wydany między wrześniem 2001 r. a lutym 2002 r. Drugi numer z rzędu to 02, co wskazuje, że numer rejestracyjny został wydany między marcem 2002 r. a sierpniem 2002 r. Potem była liczba 52, a potem 03, i tak dalej. Ostatnie trzy cyfry to numer seryjny.
Podobnie jak w innych krajach UE, na brytyjskich tablicach rejestracyjnych znajduje się niebieski pasek, ale nie jest to obowiązkowe i może on przybierać różne formy. Szczerze mówiąc, próba ustalenia całkowitej liczby możliwych kombinacji jest zadziwiająca. Oceńcie sami - w górnej części paska możesz mieć flagę UE, Union Jack, krzyż św. Jerzego (flaga Anglii), krzyż św. Andrzeja, znany również jako Saltire (flaga Szkocji), lub flaga Walii z czerwonym smokiem. U dołu paska może znajdować się skrót GB (Wielka Brytania), UK (Wielka Brytania), CYM (Walia, Cymru), ENG (Anglia) lub SCO (Szkocja). A jeśli to nie wystarczy, każdy znak może być biały lub żółty.
Inną osobliwością brytyjskiego systemu są tablice indywidualne. Oczywiście można je znaleźć we wszystkich krajach, ale brytyjskie niestandardowe tablice mają specyficzny wygląd, a przede wszystkim są wielkim biznesem. Chodzi o to, że kierowcy nie mogą po prostu wymyśleć sobie numeru rejestracyjnego. Mogą jednak wybierać spośród wszystkich numerów rejestracyjnych, które zostały utworzone przez ponad sto lat w brytyjskim systemie tablic rejestracyjnych. Stare numery rejestracyjne nie są wycofywane, ale sprzedawane. Nieprzydzielone numery są sprzedawane przez kierowcę i agencję licencjonującą pojazdy po stałej cenie. Przypisane numery rejestracyjne są sprzedawane przez ich właścicieli na aukcji. Zwykłe rejestracje kosztują kilkaset funtów, ale ceny bardziej poszukiwanych numerów mogą wzrosnąć do tysięcy funtów, przy czym ceny najbardziej pożądanych przewyższają wartość samochodu.
Najdroższym dotychczas sprzedanym numerem rejestracyjnym jest „25 O”, który został sprzedany na aukcji w 2014 r. za prawie 520 000 GBP (ponad 15 milionów koron). Jedna liczba może jednak pobić ten rekord w wielkim stylu. Mówimy o F1, która ma historię wartą własnego rozdziału. F1, liczący ponad sto lat, został zakupiony od rady hrabstwa Essex w 2008 roku za 440 000 funtów przez projektanta samochodów Afzala Kahna. Od tego czasu cena gwałtownie wzrosła - Kahn odrzucił nawet ofertę w wysokości 6 milionów funtów. W tej chwili Kahn używa numeru rejestracyjnego F1 na swoim Bugatti Veyron i wart jest 10 milionów funtów (prawie 300 milionów CZK). Może to wydawać się astronomiczną sumą, ale, jak mówią, bez względu na cenę, zawsze znajdzie się kupiec.
CO JEST TAK SZCZEGÓLNE NA RYNKU BRYTYJSKIM
Wywiad z Graeme Lambert, kierownikiem ds. Produktu, ŠKODA UK
Jaki jest obecny status ŠKODY na rynku brytyjskim?
W 2018 roku ŠKODA objęła 3,16% udziału w całym rynku brytyjskim (wzrost z 3,14% w 2017 r.). Według modelu CITIGO zajmuje 3,5%, a FABIA 3,7% swojego segmentu na rynku. OCTAVIA i RAPID stanowią 5,2% samochodów kompaktowych, KODIAQ i KAROQ zajmują 5,3% segmentu SUV, a SUPERB zajmuje 5,5% w segmencie samochodów średnich.
Które modele najlepiej sprzedają się na rynku brytyjskim i jak wypadają na tle konkurencji w swojej klasie?
OCTAVIA jest naszym bestsellerem, choć w tym roku odnotowaliśmy silny wzrost w segmencie SUV, a KAROQ i KODIAQ wypadły dobrze. Trochę kłóciło się to z ruchami na rynku, który spadł prawie o 7%. Jednak pod względem mediów nasze samochody wygrywają wiele testów grupowych i otrzymały wiele nagród. OCTAVIA jest chwalona za praktyczność, łączność, komfort, jakość wykonania, stosunek jakości do ceny oraz szeroki wybór wyposażenia/silników. To samo można powiedzieć o KODIAQ, który jest chwalony w szczególności za jakość wnętrza i praktyczność siedmiu foteli - prawie wszystkie nasze KODIAQ są zamawiane z siedmioma siedzeniami, a w wyższych wersjach nie oferujemy opcji pięciomiejscowej.
Czy jest coś specyficznego dla Twojego rynku lub kraju?
Jeśli chodzi o modele vRS (RS w Europie), prawie 20% wszystkich OCTAVIA jest zamówionych w tym wykończeniu. Warto zauważyć, że nazywamy je vRS, a nie RS, i myślę, że jesteśmy jedynym krajem, który to robi. Jeśli chodzi o KODIAQ, wysoki odsetek to modele SE L lub Edition (równoważne Ambition i Style). Brytyjskie służby ratownicze korzystają z wielu pojazdów ŠKODA, a 80% wszystkich samochodów pogotowia szybkiego reagowania w Wielkiej Brytanii to ŠKODA. Ogółem ŠKODA ma 4,5% udziału w rynku pojazdów służb ratowniczych w Wielkiej Brytanii.